W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie stosujemy pliki cookies. Korzystanie z naszej witryny oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu. W każdym momencie można dokonać zmiany ustawień Państwa przeglądarki. Dodatkowo, korzystanie z naszej witryny oznacza akceptację przez Państwa klauzuli przetwarzania danych osobowych udostępnionych drogą elektroniczną.
Powrót

Historia

Pociąg na stacji Kreuz - Krzyż

Ziemie należące obecnie do gminy Krzyż Wielkopolski były przez wieki porosłe lasami. Jeszcze na początku XIX w. puszcza stanowiła olbrzymi, niedostępny obszar, pełen trzęsawisk i bagien. Jedynie brzegi Noteci były bezleśne i nieco bardziej nadające się do uprawy. Najnowsze odkrycia archeologiczne przyniosły dowody, że tereny te były zamieszkałe w zamierzchłej przeszłości. Przy porcie rzecznym w Krzyżu Wlkp. odkryto narzędzia z krzemienia i rogów jeleni pochodzące sprzed 8-9 tyś. lat p.n.e.

Warunki przyrodnicze nie sprzyjały więc osadnictwu. Na szerszą skalę rozwinęło się ono dopiero na początku XVIII w., kiedy to Sapiehowie (właściciele wielkich dóbr wieleńskich) zaczęli zakładać wsie i osady.

Ogromny skok cywilizacyjny dokonał się w połowie XIX wieku wraz z budową linii kolejowych z Poznania do Szczecina (1848) i z Berlina do Bydgoszczy (1851). Swój wielki rozwój i nazwę Krzyż Wielkopolski, (wcześniej niewielka osada), zawdzięcza korzystnemu położeniu na skrzyżowaniu tych szlaków. Koleje były tu kołem napędowym rozwoju i postępu przez prawie 150 lat. Powstały zakłady przemysłowe, znalazły się miejsca pracy poza rolnictwem.

Krzyż Wielkopolski, 6,5-tysieczne miasto, widnieje na każdej mapie komunikacyjnej Polski jako ważny węzeł PKP. Przez półtora wieku tutejszy dworzec kolejowy przyjął i odprawił miliony osób oraz niezliczoną ilość ładunków towarowych.

Powstanie, nazwę i rozwój Krzyż Wielkopolski zawdzięcza kolejom. Ta zaś inwestycja miała źródła w wielkiej polityce. Utworzenie połączenia kolejowego z Berlina do Królewca było dla króla pruskiego Fryderyka Wilhelma IV sprawą najwyższej wagi państwowej. Takie pragnienie wyraził już w 1842 roku. Około 1844 roku postanowiono, że nowa linia kolejowa powinna przebiegać trasą Berlin - Kostrzyn - Piła - Bydgoszcz - Tczew - Malbork - Elbląg - Frombork - Królewiec. Latem 1847 roku rozpoczęto prace przy mostach na Wiśle i Nogacie w Tczewie oraz Malborku, zaś w czerwcu 1848 roku - w obecnym Krzyżu (wówczas na terenie posiadłości Sapiehów, we wsi Łokacz), lipcu w Pile, we wrześniu w Nakle.
l kwietnia 1849 roku otwarto biuro Linii Wschodniej (Ostbahn) w Bydgoszczy. Kilka lat później powstało połączenie ze Szczecina do Poznania przez Stargard Szczeciński, Choszczno i Krzyż Wielkopolski.

Pierwszy odcinek linii otwarto uroczyście 13.VI.1851 roku w obecności króla - dwie zielone lokomotywy Bra-he (Brda) i Schwarzwasser wyruszyły z Bydgoszczy w powolną podróż. 31 VII. 1851 roku otwarto pierwsze regularne połączenie Berlina z Bydgoszczą. Na trasie codziennie kursowały dwa pociągi z Berlina (o godz. 12.00 i 23.00) i dwa z Bydgoszczy (o godz. 2.30 i 15.00), podróż trwała 13 i pół godziny, prędkość pociągu osiągała 35 km/h, wa­gony były I, II i III klasy, a od 1856 roku także IV klasy.

Według niektórych wersji na decyzję o rozpoczęciu budowy linii kolejowej wpływ miały wydarzenia zwane Wiosną Ludów. Żeby uspokoić rewolucyjne nastroje robotnicze, postanowiono przyspieszyć budowę i dać przy tym ludziom pracę. W czerwcu 1848 roku na teren obecnej gminy Krzyż Wlkp. przybył pierwszy transport facho­wych pracowników kolejowych. Wśród nich znaleźli się podobno najbardziej aktywni uczestnicy berlińskich demonstracji.

Tym sposobem, w ciągu niedługiego okresu, część wsi Łokacz (źródła historyczne podają, że Łokacz, wieś olęderska, powstał w 1701 roku na gruntach wsi Drawiny) znalazła się na skrzyżowaniu szlaków kolejowych Poznań - Szczecin i Berlin - Bydgoszcz. Z uwa­gi na położenie osadę nazwano Krzyżem. Miejscowość usytuowana wokół stacji kolejowej szybko się rozwijała. Na początku liczyła tylko 17 domów i 350 mieszkańców. Z każdym rokiem przybywało nowych. Na obydwu szlakach wzrastał ruch towarowy i pasażerski. Ziemiopłody z Wielkopolski „jechały” tędy do portu w Szczecinie. Potrzeby transportowe były znaczne, dlatego w roku 1912 rozpoczęto budowę portu rzecznego na Noteci w rejonie Krzyża, co też przyczyniło się do dalszego rozwoju osady.

W 1882 r. powstała tu gmina ewangelicka oraz wzniesiono kościół ewangelicki. W 1899 r. poprowadzona została linia kolejowa do Człopy, którą pięć lat później przedłużono do Wałcza. Powstała również linia kolejowa do Czarnkowa, a w latach 1912-1913 wybudowany został duży dworzec przeładunkowy.

W czasie Powstania Wielkopolskiego w 1918 r. powstańcy dotarli do linii Noteci. Długi czas toczyły się tu ciężkie walki o zajęcie zarówno węzła kolejowego jak i okolicznych wsi. Ostatecznie jednak na mocy Traktatu Wersalskiego granica Polski międzywojennej biegła nad Notecią zaledwie 2 km od Krzyża, który stał się niemiecką stacją graniczną. Według spisu ludności z 1925 r. miejscowość liczyła już 4774 mieszkańców, kilka lat później liczba ludności przekroczyła 5000. Obok dworca kolejowego działały zakłady naprawcze taboru kolejowego, fabryka mączki odżywczej dla dzieci, fabryka krochmalu (od XIX w.) oraz niewielki port rzeczny.
   
Prawa miejskie Krzyż otrzymał w 1936 roku, kiedy był dużym i prężnie rozwijającym się ośrodkiem. Nowo powstałemu miastu nadany został herb, nawiązujący do przeszłości. Przyjęto prawą część herbu rodowego Sapiehów - biały (srebrny) krzyż na czerwonym tle. W tym samym czasie, po zachodniej stronie Drawy, ruszyła budowa umocnień obronnych, tzw. Wału Pomorskiego. Przełom lat 1944-1945 był dla Krzyża i okolic bardzo ciężki. Przez miasto i węzeł kolejowy przemierzały olbrzymie transporty wojsk niemieckich i ludności ewakuowanej ze wschodu. Miasto zostało wyzwolone po ciężkich walkach 27 stycznia 1945 roku.

Początkowo Krzyż rozwijał się w rejonie dzisiejszych ulic: Walki Młodych, Sikorskiego, Staszica, Krótkiej oraz częściowo Wojska Polskiego. Później zabudowa sytuowała się zarówno przy wcześniej istniejących drogach: do wsi Łokacz Mały (ul. Mickiewicza), do cmentarza (dalsza część ul. Wojska Polskiego), do wsi Łokacz Wielki (ul. Marchlewskiego), jak i przy nowo powstających ulicach. Na początku XX wieku wytyczony został także reprezentacyjny plac miasta - obecny plac Zwycięstwa.

Jednym z najstarszych i najważniejszych obiektów architektonicznych miasta jest dworzec kolejowy, który powstał w końcu XIX w. W tym samym czasie (1882 r.) wybudowany został obecny kościół p.w. św. Antoniego (wówczas kościół ewangelicki). Zabytkowy charakter mają również budynek poczty (początek XX w.), budynek rzeźni (1901 rok), reprezentuje modne w owym czasie dla obiektów przemysłowych formy neogotyckiej architektury zamko­wej), budynki szkolne oraz liczne domy mieszkalne (początek XX wieku) przy obecnych ulicach: Kościuszki, Daszyńskiego, Wojska Polskiego, Mickiewicza, Sikorskiego i Staszica. Po dziś dzień wyróżniają się one stylem architektonicznym.

Miasto ma niską zabudowę, najwyższym obiektem jest kościół pod wezwaniem Najświętszego Serca Pana Jezusa, wzniesiony jako katolicki w 1936 r.

Na terenie Krzyża Wielkopolskiego istnieją dwie parafie rzymskokatolickie: parafia p.w. Najświętszego Serca Pana Jezusa, w której opiekę duszpasterską sprawują Salwatorianie (oprócz kościoła parafialnego, obejmuje trzy kościoły filialne - w Brzegach, Hucie Szklanej i Lubczu Małym) oraz utworzona w 1999 r., prowadzona przez księży diecezjalnych, parafia p.w. św. Antoniego, do której należy część miasta Krzyż oraz wsie: Drawiny z kościołem św. Józefa, Przeborowo z kościołem MB Częstochowskiej, Bielice i część Lubcza Wielkiego.

Przez półtora wieku największy wpływ na oblicze i rozwój Krzyża miały koleje państwowe. W ostatnich latach, w związku z kryzysem tej firmy i mniejszym zapotrzebowaniem na świadczone przez nią usługi transportowe, sytuacja zmieniła się. Krzyż nie jest już „miastem kolejarzy”, choć nadal mieszka i pracuje ich tutaj sporo. W ciągu dziesięciu lat krajobraz gospodarczy miasta zmienił się dość radykalnie. Powstały liczne nowe zakłady, rozwinęły się rzemiosło i usługi, branża turystyczna. Tutejsze władze od lat stwarzają klimat sprzyjający przedsiębiorczości. Dzięki ich m.in. staraniom udało się zagospodarować prawie wszystkie obiekty przemysłowe, jakie pozostały po zlikwidowanych firmach państwowych.

Zdjęcia (2)

{"register":{"columns":[]}}