Chełm podsumowuje pomoc dla powodzian
Miasto Chełm zakończyło akcję pomocową dla powodzian. Na południe Polski wysłano łącznie ponad 100 palet ze wsparciem materialnym. – Dziękuję wszystkim, którzy zaangażowali się w pomoc. To naprawdę wielka rzecz – mówi Jakub Banaszek, prezydent Chełma.
W celu pomocy powodzianom chełmski samorząd uruchomił specjalne centrum logistyczno-transportowe zlokalizowane przy ul. Piotra Skargi 9B. Chełmskie Centrum Pomocy pełniło funkcję przeładunkową. Trafiała tam pomoc materialna nie tylko z miasta, ale i regionu.
– Uruchomiliśmy Centrum, ponieważ chcieliśmy skoordynować pomoc płynącą z całego regionu. Dziś możemy potwierdzić, że się to udało. Każdego dnia zarówno mieszkańcy Chełma, jak i całego powiatu przywozili towary, które następnie magazynowaliśmy, a po uzgodnieniu z włodarzami dotkniętych powodzią miejscowości, kierowaliśmy w miejsca docelowe – tłumaczy Jakub Banaszek.
Prezydent Chełma przyznaje, że z Chełmskiego Centrum Pomocy na południe Polski wyjechały cztery samochody ciężarowe oraz dwa busy wypełnione m.in. wodą, prowiantem, materiałami higienicznymi, karmą dla zwierząt, ale również niezbędnymi urządzeniami technicznymi takimi jak m.in. agregaty prądotwórcze.
– Nasza pomoc kierowana była przede wszystkim do hubu w Wałbrzychu, skąd trafiała do potrzebujących, ale również do Stronia Śląskiego, czyli miasta, które niemal w całości zostało zalane przez niszczycielski żywioł. Staraliśmy się przez cały czas pozostawać w kontakcie z odbiorcami po to, by precyzyjnie dobierać towary do załadunku – mówi prezydent.
Łącznie na Dolny Śląsk oraz Opolszczyznę trafiło ponad 100 palet z towarem. Pomoc dostarczana była m.in. przez prywatnych przedsiębiorców, spółki komunalne, instytucje publiczne, placówki oświatowe, ościenne gminy i oczywiście mieszkańców.
– Jesteśmy zachwyceni odzewem ze strony mieszkańców Chełma i okolicznych miejscowości. Wspólnie stworzyliśmy prężny ruch pomocowy, dzięki czemu sprawnie i skutecznie mogliśmy koordynować nasze działania. Serdecznie dziękuję wszystkim, którzy otworzyli swoje serca i zaangażowali się w pomoc ludziom, którzy często jednego stracili dobytek swojego życia – podsumowuje Jakub Banaszek.