Z „Robotem” na Końskie
Są wydarzenia, które wbijają się w dzieje narodów i definiują ich losy. Dla historii Polski, taką datą jest z pewnością 1 września 1939 r. II wojna światowa zaważyła na historii i wyglądzie niemalże każdej miejscowości naszego kraju. Miasto Końskie, nie było niestety wyjątkiem.
Są wydarzenia, które wbijają się w dzieje narodów i definiują ich losy. Dla historii Polski, taką datą jest z pewnością 1 września 1939 r. II wojna światowa zaważyła na historii i wyglądzie niemalże każdej miejscowości naszego kraju. Miasto Końskie, nie było niestety wyjątkiem. Codziennie mijamy ulice i budynki, które były niemymi świadkami nie tylko walk, czy aresztowań, ale także antyniemieckiej konspiracji.
„Należy zrobić wszystko, by zachować pamięć kolejnych pokoleń o tych trudnych wydarzeniach oraz pielęgnować historię lokalną. Stąd też pomysł, na spacer związany z dziejami koneckiej konspiracji” – mówi Marian Wikiera, Naczelnik Wydziału Promocji i Kultury.
Tym samym, w sobotę, 4 września br., odbył się spacer historyczny pn. Z „Robotem” na Końskie. Wydarzenie to, w którym wzięło udział ok. 30 uczestników, zorganizował Instytut Pamięci Narodowej Delegatura w Kielcach wraz ze Starostwem Powiatowym w Końskich. Trasa spaceru liczyła ponad 5 km i obejmowała 9 najważniejszych obiektów i miejsc, związanych z walkami żołnierzy II Zgrupowania ppor. cc. Waldemara Szwieca „Robota” ze Zgrupowań Partyzanckich AK "Ponury", podczas akcji na Końskie, przeprowadzonej nocą z 31 sierpnia na 1 września 1943 r.
O warstwę merytoryczną zadbał dr Marek Jedynak z Delegatury IPN w Kielcach, obecnie główny specjalista w Referacie Badań Historycznych oraz współpracownik Studium Polski Podziemnej w Londynie. W swojej pracy naukowej zajmuje się działalnością Okręgu Radomsko-Kieleckiego Armii Krajowej oraz losami żołnierzy AK po II wojnie światowej w Polsce i na emigracji. Autor ponad 170 artykułów popularnonaukowych i naukowych oraz książek.
Fascynujące historie, połączone z wieczorowo-nocną porą spaceru, przeniosły uczestników spaceru w atmosferę lat 40’. Warto dodać, że nie pobierano wpisowego, a udział w spacerze był bezpłatny. Na mecie spaceru tj. przy pomniku Partyzantów na Cmentarzu Parafialnym w Końskich, wszyscy uczestnicy otrzymali pamiątkowe dyplomy.
Beata Kij
