W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie stosujemy pliki cookies. Korzystanie z naszej witryny oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu. W każdym momencie można dokonać zmiany ustawień Państwa przeglądarki. Dodatkowo, korzystanie z naszej witryny oznacza akceptację przez Państwa klauzuli przetwarzania danych osobowych udostępnionych drogą elektroniczną.
Powrót

„Stoi na stacji lokomotywa…”

10.10.2022

Lokomotywa stoi jeszcze chwilę, ​​​​​​​wydaje sygnał i rusza powoli ciągnąc z mozołem wagony pełne węgla. Nie, to nie jest sen, to tylko dużo mniejsza skala wielkości. Malutkie pociągi przemierzają lasy, tunele zatrzymując się na stacjach, a przy przejazdach kolejowych cierpliwie czekają na przejazd samochody. W miniony weekend 8 i 9 października w sali bankietowej „U Motyla” można było odbyć sentymentalną podróż do świata miniatur i dzieciństwa.

Wystawa makiety kolejowej autorska Macieja Sztolcmana

Połączone ze sobą moduły prezentujące rożne scenerie tworzyły świat, po którym przemieszczały się długie składy pociągów. Przez dwa dni miejsce to odwiedzały całe rodziny.

Dla najmłodszych była to okazja do odskoczni od świata komputerów i wirtualnej rzeczywistości, a dla ojców i dziadków powrót do młodości, gdy na polskich drogach królowały syrenki, trabanty, polskie fiaty i autobusy jelcz, ze względu na kształt nazywane „ogórkami”.

Pieczołowicie odtworzone lokacje, scenki rodzajowe, kościół, zabudowa miejska, składy, magazyny i dworce tworzyły iście bajkowy świat. Makieta autorska Macieja Sztolcmana przypomniała dawny wygląd koneckiego dworca z lat 60-tych ubiegłego wieku. Na wystawie towarzyszącej tym prezentacjom zobaczyć można było również modele militarne. Była to także okazja by wesprzeć zbiórkę funduszy na operację dla małego Bruna i skorzystać z kącika kawowego przygotowanego specjalnie, by pomóc w gromadzeniu środków na ten szczytny cel.

Adam Kubka

Zdjęcia (10)

{"register":{"columns":[]}}