W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie stosujemy pliki cookies. Korzystanie z naszej witryny oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu. W każdym momencie można dokonać zmiany ustawień Państwa przeglądarki. Dodatkowo, korzystanie z naszej witryny oznacza akceptację przez Państwa klauzuli przetwarzania danych osobowych udostępnionych drogą elektroniczną.
Powrót

Dziś przypada 158 Rocznica wybuchu Powstania Styczniowego

Już w ubiegłą sobotę odbył się Rajd Zimowy, którego jednym z celów było przypomnienie i upamiętnienie narodowego zrywu w walce o niepodległą Ojczyznę! Śladami dawnych powstańców, duktami leśnymi, poszła w mroźno - śnieżnej aurze, liczna grupa Starostwa Powiatowego w Końskich, na czele z samym Starostą – Grzegorzem Piecem.

Członkowie Grupy Rekonstrukcji Historycznej „Patrioci i Fabrykanci Zagłębia Staropolskiego”

Oprócz samej pamięci, pozostały jedynie jeszcze nagrobki dawnych bohaterów na koneckim cmentarzu, pomnik w miejscu zwanym Ormanicha, nieopodal leśnego szlaku za Szkucinem oraz ulice: w Niekłaniu, nosząca imię Powstańców 1863 roku, a w Końskich, Romualda Traugutta.

Niestety tegoroczna rzeczywistość związana ze stanem epidemii nie pozwala prawie na nic. Na przykład Zabytkowy Zakład Hutniczy w Maleńcu planował zorganizować, wzorem ubiegłego roku, „Powstańczą Kuźnię 1863” i na zamierzeniach się skończyło. Tymczasem samo malenieckie muzeum nie odpuszcza i pracuje…

Właśnie z okazji rocznicy wspomnianego narodowego powstania, członkowie Grupy Rekonstrukcji Historycznej „Patrioci i Fabrykanci Zagłębia Staropolskiego”, działającej przy dawnej hucie żelaza w Maleńcu, zrekonstruowali XIX-wieczną wyrzutnie rac kongrewskich.

Jak podkreśla dr Maciej Chłopek - dyrektor Zabytkowego Zakładu Hutniczego w Maleńcu - w okresie powstań narodowych, staropolskie zakłady metalurgiczne zaangażowane były w produkcję broni i amunicji na potrzeby walki niepodległościowej. Fabryki żelazne pracujące nad Czarną, Kamienną i Bobrzą, posiadały niezbędne do tego surowce, technologie oraz wykwalifikowany personel.

Tak dla przykładu, w czasie Powstania Listopadowego armaty odlewano między innymi w zakładzie wielkopiecowym w Samsonowie, zaś pociski artyleryjskie produkowano w Hucie „Rejów” na terenie dzisiejszego Skarżyska-Kamiennego. W okresie Powstania Styczniowego w konspiracyjną produkcję uzbrojenia zaangażowane były nie tylko duże zakłady rządowe, ale również mniejsze ośrodki przemysłowe działające w dobrach prywatnych. Jedną z konspiracyjnych wytwórni broni zorganizowali w Maleńcu bracia Franciszek i Józef Bocheńscy, właściciele dóbr Ruda Maleniecka. Produkowano i naprawiano w niej broń sieczną, w tym piki i kosy bojowe.

- Na terenie Zabytkowego Zakładu Hutniczego w Maleńcu do czasów współczesnych zachowały się oryginalne konstrukcje przemysłowe i urządzenia wytwórcze, pamiętające czasy styczniowej insurekcji. Dziś, dawna fabryka żelaza w Maleńcu to jeden z najważniejszych świętokrzyskich zabytków techniki, a jednocześnie symbol zaangażowania w sprawę narodową zakładów dawnego Zagłębia Staropolskiego.

Pamięć o tamtych czasach przywraca inicjatywa członków grupy rekonstrukcji historycznej, działającej przy Zabytkowym Zakładzie Hutniczym w Maleńcu, której celem było odtworzenie XIX-wiecznej wyrzutni rakietowej z okresu powstań narodowych.

Jak zaznacza Jacek Turalski, jeden z pomysłodawców przedsięwzięcia: W tym roku na pamiątkę wybuchu Powstania Styczniowego postanowiliśmy zrekonstruować wyrzutnie rac kongrewskich. Broń ta z powodzeniem wykorzystywana była w okresie Powstania Listopadowego i sporadycznie w okresie Powstania Styczniowego. Przy rekonstrukcji wyrzutni korzystaliśmy z doświadczeń Stowarzyszenia Artylerii Dawnej „Arsenał” oraz planów generała Józefa Bema - jednego z propagatorów bojowego wykorzystania rac kongrewskich. W ramach prac odtworzyliśmy drewniany stojak i prowadnicę do puszczania rakiet, które połączono żelaznymi zaczepami. Na wyrzutni zainstalowaliśmy repliki rac z drewnianymi lotkami. Wykonane z żelaza i wyposażone w ładunki zapalające i wybuchowe race stanowiły skuteczną broni przeciwko jeździe i piechocie nieprzyjaciela. Ich zasięg wynosił nawet 2 tysiące metrów.

Zrekonstruowane uzbrojenie ma stać się częścią ekspozycji dawnej fabryki żelaza w Maleńcu, prezentującej staropolskie tradycje patriotyczne w zakresie konspiracyjnej produkcji broni i uzbrojenia z okresu powstań narodowych. Będzie również wykorzystywane w pokazach i działalności edukacyjnej, prowadzonej przez wspomnianą grupę "Patrioci i Fabrykanci Zagłębia Staropolskiego".

Warto zatem odwiedzać powiatowe muzeum w Maleńcu, bo tam zawsze coś nowego…

Marian Wikier

Zdjęcia (4)

{"register":{"columns":[]}}