Powiat
Białostocki

W spotkaniu wzięli udział przedstawiciele Powiatu Białostockiego (któremu podlega placówka), dyrekcja CKZ i dyrektorzy szkół z Łap i okolic, Komendant Komisariatu w Łapach. 
- To najnowocześniejsze na rynku takie urządzenia, koszt ich zakupu wyniósł 300 tys. zł – mówił dyrektor CKZ Krzysztof Dobkowski, ciesząc się, że może mieć urządzenia jakich nie mają inne szkoły – nawet te z kraju. Symulatory mają podnieść jakość kształcenia i zwiększyć zainteresowanie kursami zawodowymi, prowadzonymi w CKZ. – Nasze szkoły to nie tylko ulotki z hasłem „zapraszamy”, to jednostki wyposażone w nowoczesny sprzęt – chwalił się starosta Jan Bolesław Perkowski. Dodał, że symulatory będą wykorzystywane nie tylko w Łapach, ale też w Czarnej Białostockiej, gdzie okoliczni przedsiębiorcy narzekają na brak spawaczy. 

- To jest skok technologiczny – mówił wicestarosta Roman Czepe. Jednocześnie apelował do dyrektorów okolicznych szkół, by skorzystali z tego co oferuje szkoła w Łapach. 
Za podnoszenie poziomu kształcenia praktycznego dziękował jako łapiak wiceprzewodniczący Rady Powiatu Mariusz Gołaszewski – jednocześnie dyrektor podstawówki. – Nie trzeba jechać do Białegostoku, tu są dobre warunki kształcenia – mówił. 

Po części oficjalnej wszyscy chętni mogli spróbować swoich sił podczas spawania na symulatorach. Chętnych nie brakowało.

Symulator spawalniczy to precyzyjny i realistyczny mechanizm oparty na wirtualnej rzeczywistości, rozszerzonej dzięki ekranowi w hełmie operatora. Symulator jest przeznaczony zarówno do szkolenia nowych spawaczy, jak i do doskonalenia umiejętności tych doświadczonych.