Powiat
Polkowicki

Na wydarzenie, jak co roku, przybyło wielu zaproszonych gości, m. in. przedstawicieli władz, w tym władze powiatu polkowickiego. W Przemkowskim Ośrodku Kultury spotkały się trzy pokolenia uczestników, dla których kultura łemkowska stała się czymś swojskim, a w swej autentyczności również pięknym. Łącznie przybyło ponad 300 osób. Całe wydarzenie od samego początku jest wydarzeniem ważnym nie tylko dla lokalnej społeczności łemkowskiej. Staje się również wydarzeniem kulturalnym oraz ilustracją różnorodności i bogactwa tradycji na mapie Dolnego Śląska, czyli na ziemiach, na których Łemkowie zmuszeni byli na nowo budować swoją tożsamość.

Na początku spotkania wystąpił zespół Łastiwczata. Najmłodsi zaśpiewali kilka znanych oraz kilka nowych utworów, które pod okiem opiekunki Marty Niemasz ćwiczyli przez kilka ostatnich tygodni. Na początku zaśpiewali patriotyczną pieśń „Hory naszy hory”, którą odsłuchano na stojąco, a w repertuarze pojawiły się również autorskie pieśni z twórczości Petra Murianki. Po występie Łastiwczat wystąpiła męska grupa śpiewacza zespołu Łastiwoczka. Zespół zaśpiewał a’capella, czyli bez instrumentów pieśni ze swego repertuaru: „Ponyże murawy”, „Tam na hori liszczyna”, „A w misteczku Beresteczku”. Po Łastiwoczce wystąpiły zespoły Teroczka oraz DaMyr z równie bogatą historią. Koncertom towarzyszyła wystawa fotografii upamiętniającej 30 lat Światowych Kongresów Łemków - Rusinów, a także stoisko z literaturą poświęconą Łemkom.

Ostatnim punktem programu była wspólna biesiada dla zespołów oraz honorowych gości, na której podano tradycyjne łemkowskie potrawy, takie jak łemkowski żur „kiselycia” oraz kompot z suszonych owoców „jucha”, wpisane do rejestru potraw regionalnych Ministerstwa Rolnictwa.

Przewodniczący Koła Stowarzyszenia Łemków Eugeniusz Habura przyznał, że chciałby co roku czymś zaskakiwać, dlatego do samego końca nie zdradza, jakie zespoły przybędą na XV Spotkania Trzech Pokoleń z Kulturą Łemkowską. Są natomiast plany, aby była to impreza dwudniowa.