Tak grała WOŚP w Konstantynowie
27.01.2025
140 643,88 złotych wrzucili do puszek mieszkańcy naszego miasta. 33. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy jeszcze się nie zakończył. Wciąż możemy licytować gadżety w internecie i wpłacać pieniądze do e-skarbonki.
Lisowska wielką gwiazdą jest
Tłumnie na koncert Eweliny Lisowskiej przybyli nie tylko mieszkańcy naszego miasta. Na kilka minut przed pojawieniem się gwiazdy wieczoru sala gimnastyczna Szkoły Podstawowej nr 5 wypełniła się po brzegi. Nie zabrakło starych przebojów i najnowszych utworów artystki. Po koncercie gwiazda znalazła czas, by pozować do zdjęć z fanami.
Koncertowo w SP5
Tradycyjnie już Wielka Orkiestra zagrała w Szkole Podstawowej nr 5. Zagrała wręcz dosłownie, bo na scenę weszli muzycy Miejskiej Orkiestry Dętej i wykonali hymn WOŚP. Tak zaczął się blok koncertów, który poprowadził Witek Pietkiewicz. Świetny występ zaliczył Przemek Borowski, który zaczął Autobiografią Perfectu, a potem dopieścił widzów piosenkami Kazika. Na scenie pojawiła się dziewczyna gitarą, czyli Oliwia Terpiał. Po niej mocne granie zafundował San Escobar. Wielu fanów pojawiło się na koncercie rapera Nowatora. Jako suport przed Eweliną Lisowską z rockowym pazurem wystąpił White Muffins. Światełko do nieba w wykonaniu Teatru Ognia zachwyciło. Na zakończenie finału WOŚP zagrał mieszankę rocka z wszelkimi ostrzejszymi nurtami muzycznymi zespół Obraski.
Pokazaliśmy, że nas stać
Gotówką sypnęli konstantynowianie, gdy po koncertach rozpoczęły się licytacje. Poprowadził je bardzo sprawnie Witek Pietkiewicz, a pomagał mu Radosław Kierzek – dyrektor MOK-u. Pod młotek poszły vouchery fryzjerskie, kosmetyczne i na badania dla zwierząt. Za tort dla 10 osób do puszki wpadło 550 złotych, a romantyczną kolację w Walentynki wylicytował jeden z panów za 400 złotych. Za naukę pływania i karnet na basen ktoś dał 110 złotych, a za konsultacje z behawiorystą psim 600 złotych. Serca otworzyły się a wraz z nimi portfele, gdy zaczęła się licytacja obozu harcerskiego. Wakacje dla jednej osoby podczas akcji lato 2025 wylicytowano za 2 800 złotych. Oryginalne, czerwone ramki do okularów z certyfikatem i autografem Jurka Owsiaka poszły za 1 100 złotych. Inne ramki, bo do tablic rejestracyjnych auta z serduszkiem WOŚP, młody kierowca zdobył za 2 050 złotych. Za voucher na pedicure hybrydowy z obrazem w kolorze mocnego różu nabywca wrzucił do puszki 650 złotych. Ławka ogrodowa poszła za 600 złotych. Były ubranka dla niemowlaków z logo WOŚP i wypad dla dzieciaków do sali zabaw. Na finale w naszym mieście pojawiła się posłanka na Sejm Agnieszka Hanajczyk i wystawiła na licytację spacer z nią i jej psem o imieniu Lamia. W konsekwencji „bitwy na stówki” wygrała pani Agnieszka i wrzuciła do puszki 1 000 złotych. Naukę angielskiego z burmistrzem Robertem Jakubowskim wylicytowano za 370 złotych.
Serduszko za 5 000 złotych
Podczas konstantynowskiej Wielkiej Orkiestry złote serduszko wylicytował Sebastian Czekajewski. W tym roku zapłacił za nie 5 tysięcy złotych. To już czwarte serduszko pana Sebastiana. Powstało w Pracowni Jubilerskiej Adama Górskiego. To już tradycja, bo pan Adam ma wielkie serce i od 11 lat przekazuje dla Sztab WOŚP Konstantynów Łódzki własnoręcznie wykonane serce.
Wszyscy pobiegli na medal
Setka małych i większych biegaczy pokonała cztery dystanse II Biegu Pobiegnij z WOŚP w Konstantynowie Łódzkim. W zapisach internetowych wzięło udział 75 osób, ale reszta dopisała się na miejscu. Najmłodsi przebiegli 200 metrów, a najstarsi pokonali trzy pętle wokół stawu - 1800 metrów. Biegać lubią najbardziej roczniki 2014-2017, dlatego nikogo nie zdziwiło, że ta grupa na dystanse 400 metrów była najliczniejsza. Każdy z biegaczy otrzymał medal WOŚP.
Dmuchańce i pełna widownia
Rewelacyjnie bawiły się dzieci i… rodzice na Hali Sportowej Fun Lab przy Szkole Podstawowej nr 1. Impreza Dzieci dla WOŚP to były dmuchańce i zabawy prowadzone przez animatorów. Każde dziecko mogło zjeść przekąskę, kanapkę czy watę cukrową. Rodzice i dziadkowie usiedli na widowni, wypełniając ją po brzegi.
Hitem były magnesy WOŚP
Wolontariusze rozstawili stoiska w wejściu do SP5. Panie z Koła Gospodyń Niesięcin przygotowały ogromne tace ze sławnymi już kotletami z kapusty. Wielu amatorów miał też smalec ich roboty i sałatka. Były nawet pierogi z wiśniami. Kółko Rolnicze wystawiło smakołyki dla psów i psie gadżety. Wolontariusze robili też watę cukrową, a hitem w tym roku był smak truskawkowy. Można było zjeść ciasto, wypić kawę lub herbatę. Wszystkie stoiska brały zapłatę w formie datków wrzuconych do puszek WOŚP.
Ogromnym zainteresowaniem cieszyło się stoisko z gadżetami Orkiestry. Hitem były magnesy (40 złotych) i smyczki do kluczy. Kubek kosztował 80 złotych, gry na komputer 100, a poduszki 200.
WOŚP grał u nas niemal tydzień
Był spektakl „Dia de los Muertos” i potańcówka dla seniorów w Miejskim Ośrodku Kultury. Wyjątkowy wieczór pełen śmiechu i dobrej energii urządzili nam stand-uperzy Maciej Twarowski, Mariusz Dąbrowski i Krzysztof Kowalski. Był nawet festiwal Gier Planszowych. W niedzielny poranek morsy dla WOŚP zanurzyły się w zimnej wodzie kąpieliska w Ośrodku nad Stawem. Wszędzie były puszki i wolontariusze Orkiestry.
- Bardzo dziękuję wszystkim wolontariuszom, pracownikom Szkoły Podstawowej nr 1 i Szkoły Podstawowej nr 5. Dziękuję pracownikom Miejskiego Ośrodka Kultury, Kołu Gospodyń Wiejskich Niesięcin i oczywiście harcerzom ZHP – wylicza Radosław Kierzek, szef sztabu WOŚP. - Dziękuję Łukaszowi Majchrowskiemu i jego ekipie od zadań specjalnych, którzy przez 3 dni pracowali nad techniką sceniczną. Dziękuję wszystkim, którzy przyczynili się do tego, że Orkiestra zagrała sprawnie i skutecznie.
Sztab i wolontariusze
- Organizacja WOŚP była wzorowa – mówi Robert Jakubowski, burmistrz Konstantynowa.
Na ulice naszego miasta w niedzielę wyszli wolontariusze. 115 osób od godziny 8.00 do 20.00 zbierało datki do puszek w każdym rejonie naszego miasta. Trzydzieści osób z tego grona to byli harcerze.
- Dziękuję wszystkim wolontariuszom za ich pracę – mówi Łukasz Napieralski, zastępca burmistrza.
Kto nie wrzucił nic do puszki WOŚP, ten ma jeszcze szansę to uczynić. Do 31 stycznia można jeszcze licytować w internecie gadżety i vouchery z Konstantynowa.
W nocy z niedzieli na poniedziałek sztab policzył zebrane pieniądze. Okazało się, że do puszek wrzuciliśmy w sumie 140643,88 złotych.
Materiały
e-skarbonkaAukcje Allegro