W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie stosujemy pliki cookies. Korzystanie z naszej witryny oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu. W każdym momencie można dokonać zmiany ustawień Państwa przeglądarki. Dodatkowo, korzystanie z naszej witryny oznacza akceptację przez Państwa klauzuli przetwarzania danych osobowych udostępnionych drogą elektroniczną.
Powrót

Mogiłę pradziada ocal od zapomnienia – Kazachstan 2022

08.08.2022

W lipcu tego roku wolontariusze akcji "Mogiłę pradziada ocal od zapomnienia" Fundacji Studio Wschód po raz drugi już przybyli do Kazachstanu, by prowadzić prace porządkowe i dokumentacyjne na północy kraju – w miejscowościach Jasna Polana, Czkałów, Oziornoje oraz nowo odkrytym przez nich Głubokoje. Spoczywają tam Polacy zesłani w roku 1936 z ziem dzisiejszego obwodu żytomierskiego, chmielnickiego i winnickiego Ukrainy oraz ich potomkowie.

Wolontariusze podczas akcji "Mogiłę pradziada ocal od zapomnienia" w Kazachstanie

Zarówno tegoroczna akcja w Kazachstanie, jak i ta sprzed trzech lat była możliwa dzięki Instytutowi Polonika, który współfinansował inicjatywę. Do Kazachstanu wolontariusze przylecieli 17 lipca, po czym udali się na północ obwodu akmolińskiego, gdzie znajdują się wsie założone przez polskich zesłańców. Pierwsi Polacy do Kazachstanu zostali zesłani w 1936 roku z obszarów Ukrainy, które po wojnie polsko-bolszewickiej nie weszły w skład odrodzonej II Rzeczypospolitej.

Pierwszym przystankiem na trasie prac był cmentarz w Czkałowie, na którym z racji późnej pory w dniu przyjazdu zostały utworzone materiały filmowe z cmentarza oraz nagrano relacje żyjących jeszcze świadków historii. Tego samego dnia w godzinach nocnych ekipa wolontariuszy dotarła do miejsca zakwaterowania w Jasnej Polanie. Następny dzień rozpoczęli od oględzin cmentarza, mieszczącego się niedaleko granicznych zabudowań wsi.

Następnym przystankiem na kazachskim szlaku miał być znów cmentarz w Czkałowie wciąż potrzebujący prac porządkowych, jednak ze względu na utrudnienia komunikacyjne przybycie nie było możliwe. Wolontariusze skierowali się więc do Oziornoje, gdzie zostali serdecznie i ciepło przyjęci przez księdza proboszcza oraz siostry zakonne. Tam kontynuowali rozpoczęte trzy lata wcześniej prace na tamtejszym cmentarzu. Oprócz przeprowadzonych prac porządkowych i dokumentacyjnych na bramie cmentarza zawiesili nową biało-czerwoną flagę. Na prośbę miejscowych Polaków część mogił również opatrzyli biało-czerwonymi wstęgami.

Najważniejszą w odczuciu wolontariuszy zaletą prac w Kazachstanie jest fakt, że nie tylko jedynymi śladami polskości są tam cmentarze, ale że żyje tam jeszcze bardzo wielu Polaków, którzy zachowali zarówno swą tożsamość, jak i wspomnienia swych rodziców i dziadków, co stanowi bezcenne źródła historyczne dla potomnych. W czasie wolnym od pracy odwiedzali naszych rodaków z prezentami.

Zespół wolontariuszy zawitał także do miejscowości Tajynsza, szczególnie istotnej, gdyż to tam znajduje się dworzec kolejowy będący ostatnim przystankiem na szlaku Polaków zsyłanych z sowieckiej Ukrainy. Wolontariusze Fundacji Studio Wschód są dla Polaków w odległych stepach jedynym prawdziwym i żywym kontaktem z ojczyzną, dlatego akcja „Mogiłę pradziada ocal od zapomnienia” w Kazachstanie będzie kontynuowana w przyszłym roku.

Zdjęcia (4)

{"register":{"columns":[]}}