W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie stosujemy pliki cookies. Korzystanie z naszej witryny oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu. W każdym momencie można dokonać zmiany ustawień Państwa przeglądarki. Dodatkowo, korzystanie z naszej witryny oznacza akceptację przez Państwa klauzuli przetwarzania danych osobowych udostępnionych drogą elektroniczną.
Powrót

76 rocznica tragicznych wydarzeń w Górach Morzewskich

10.11.2015

76 rocznica tragicznych wydarzeń w Górach Morzewskich

Okolicznościowym apelem oraz modlitwą uczczono w sobotę (7 listopada) 76 rocznicę tragicznych wydarzeń w Górach Morzewskich. W obchodach rocznicowych udział wzięli członkowie rodzin pomordowanych, przedstawiciele władz samorządowych miast i gmin powiatu chodzieskiego i pilskiego, przedstawiciele organizacji społecznych, instytucji, kombatanci, uczniowie szkół, mieszkańcy Morzewa i okolic. Przy pomniku poległych złożono kwiaty i zapalono znicze.

Uroczystość rozpoczęła się od przypomnienia krwawej zbrodni z dnia 7 listopada 1939 r. i odczytania nazwisk osób, które spoczywają dziś w mogile. Później zabrzmiały okolicznościowe wiersze i piosenki. Całą tą część starannie przygotowali uczniowie Szkoły Podstawowej w Morzewie, która w tym roku świętowała 30 rocznicę nadania placówce im. Ofiar Gór Morzewskich. Apel uświetnił występ chóru „Głos Przemienienia” z Morzewa. Po wspólnej modlitwie poszczególne delegacje złożyły kwiaty i zapaliły znicze.

* * *

Z kart historii: 7 listopada 1939 roku z więzienia w Chodzieży wywieziono 41 mieszkańców ziemi chodzieskiej. Załadowano ich do szczelnie zamkniętego samochodu. Samochód ruszył w kierunku Wzgórz Morzewskich. U podnóża góry ciężarówka zatrzymała się. Więźniów wyprowadzono, skrępowano parami drutem kolczastym i kazano iść pod górę, gdzie wcześniej wykopano mogiłę. W tym makabrycznym pochodzie szli rolnicy z Równopola, robotnicy z Ujścia, nauczyciele i księża z Budzynia, mieszkańcy Chodzieży, Chrustowa, Margonina, Laskowa, Lipin, Kamionki, Marunowa, Prosny, Radwanek, Strzelec, Szamocina, Zacharzyna. Na miejscu egzekucji więźniów ustawiono na skraju mogiły. Hitlerowcy rozstrzelali ich seriami z karabinów maszynowych. Później oprawcy dobijali żyjących pojedynczymi strzałami z pistoletu. Świadkiem całego zdarzenia był ukryty w stogu siana mieszkaniec Morzewa – Antoni Zabel. W maju 1944 roku, w ramach akcji niszczenia śladów zbrodni, specjalny oddział gestapo, przy użyciu robotników żydowskich, opróżnił mogiłę i spalił zwłoki pomordowanych.

Zdjęcia (12)

{"register":{"columns":[]}}