RATAJE Nasz wspólny stół…
Tradycyjnie, tuż przed świętami Wielkiejnocy mieszkańcy Rataj, głównie panie z Koła Gospodyń Wiejskich spotkali się w świetlicy na przedświątecznym spotkaniu wielkanocnym.
Choć ze względu na frekwencję spotkanie zorganizowane zostało o godz. 18, od lat dla mieszkańców Rataj ma ono podobne znaczenie, co rodzinne śniadanie z jajkiem. Okazję podkreślały odpowiednio dobrane ozdoby świąteczne szczególnie stołu i wielkie ukwiecone jajo z kurą. Oprawę muzyczną i profesjonalne nagłośnienie zapewnił instruktor muzyczny i prowadzący zespół śpiewaczy „Echo Rataj”, Marek Frąckowiak.
Gości powitała sołtys wsi - Teresa Soch, która poprosiła zespół „Echo Rataj” o zaśpiewanie kilku utworów o tematyce pasyjnej i świątecznej. Po zakończeniu nagrodzonego oklaskami występu, głos zabrała wójt Kamila Szejner. Włodarz gminy dziękując za zaproszenie podkreśliła ciągłość kultywowania tego typu spotkań, które stały się nieodłączną częścią ratajskiej tradycji. - Cieszmy się że możemy oczekiwać wigilii Zmartwychwstania we wspólnym gronie, wśród sąsiadów i przyjaciół i że możemy cieszyć się nadchodzącą wiosną…
Wójt, zgodnie ze zwyczajem wręczyła każdemu z gości zajączka - czekoladową niespodziankę. Punktem kulminacyjnym poniedziałkowego spotkania był poczęstunek z wielkanocnymi akcentami. Jak zwykle panie z KGW stanęły na wysokości zadania - na pierwszy ogień podano przepyszny żurek, później na stole pojawiły się różnego rodzaju kiełbasy, szynka, pasztety i nadziewane jajka. Oczywiście nie mogło zabraknąć świątecznych wypieków, w tym różnego rodzaju bab oraz rozpływającego się w ustach deseru z mango. Po około 2 godzinach wszyscy w dobrych humorach i pełni pozytywnej energii rozeszli się do domów świętować Wielkanoc już we własnym rodzinnym gronie.