W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie stosujemy pliki cookies. Korzystanie z naszej witryny oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu. W każdym momencie można dokonać zmiany ustawień Państwa przeglądarki. Dodatkowo, korzystanie z naszej witryny oznacza akceptację przez Państwa klauzuli przetwarzania danych osobowych udostępnionych drogą elektroniczną.
Powrót

RATAJE Na cygańską nutę. Wróżby, uprowadzenie i ślub

Pani Wójt zabrała głos

Któż z nas nie lubi cygańskich rytmów? Klimat dobrej zabawy i wzajemnej integracji dominowały podczas sobotniego spotkania mieszkańców Rataj, zaprzyjaźnionych sołectw oraz władz gminy Chodzież. „Biesiada cygańska” zgromadziła w świetlicy wiejskiej spore grono osób - wiele pań stawiło się w stylizowanych na romskie kolorowych spódnicach i przebraniach.

Mistrzem ceremonii był aranżer, wokalista i prowadzący gminne zespoły śpiewacze Marek Frąckowiak. Z tej okazji „maestro” wraz miejscowym zespołem „Echo Rataj” przygotował wiązankę szlagierów kojarzonych nie tylko z cygańskimi rytmami.  Zanim jednak zaczęła się zabawa gości powitała sołtys Rataj Teresa Soch, która następnie poprosiła do mikrofonu wójta gminy Chodzież Kamilę Szejner. Włodarz gminy życząc dobrej zabawy podziękowała wszystkim, szczególnie działającemu prężnie od lat Kołu Gospodyń Wiejskich w Ratajach, a także osobiście Markowi Frąckowiakowi za wkład w przygotowanie i organizację imprezy. Dość powiedzieć, iż oprócz samej muzyki wystrój sali nawiązywał do romskiej tradycji z rozwieszonymi fragmentami cygańskich chust i kostiumów. Na środku sali panie przygotowały dekorację ogniska, przy którym jak to dawniej na taborach bywało, gromadziły się romskie rodziny.

      W Ratajach również jadła, pysznych ciast, a co najważniejsze prawdziwie cygańskiej atmosfery i znakomitego humoru nie zabrakło. W świetlicy wybrzmiały takie przeboje jak „Cyganeczka Zosia”, „Gdybym miał gitarę”, „Hej Sokoły” i inne śpiewane przy takich okazjach tradycyjne piosenki.  To jednak nie koniec atrakcji jakie przygotowały panie z KGW. Wielki aplauz wzbudziło wróżenie z kuli, w tym przypadku w rolę cyganki wcieliła się wykorzystując swoje kabaretowo-aktorskie zdolności Ewa Olejniczak. Wspólne biesiadowanie przerwało porwanie cygańskiej narzeczonej czego następstwem było uroczyste choć poprowadzone w dość swobodnej atmosferze ślubowanie młodych. W dalszej części nie obyło się bez skoków przez ”ognisko”, a jeden z gości wcielając się w postać Don Wasyla zaintonował na gitarze kolejną cygańską balladę.

      Uczestnikom trudno było się ze sobą rozstać. Zabawa przeciągnęła się prawie do północy.

Więcej zdjęć FB Gminy

Zdjęcia (5)

{"register":{"columns":[]}}