Starosta bielski Sławomir Jerzy Snarski na Senioradzie
10.10.2023
Na scenie i widowni Bielskiego Domu Kultury integrowały się pokolenia. Pod takim bowiem hasłem – „Integracja pokoleń”, odbyła się tegoroczna Seniorada. W wydarzeniu, którego organizatorem był Oddział Rejonowy Polskiego Związku Emerytów i Rencistów, udział wziął starosta bielski dr inż. Sławomir Jerzy Snarski. Obecny był również burmistrz Bielska Podlaskiego Jarosław Borowski.
Seniorada to przede wszystkim święto osób starszych. „Niech żyją nam seniorzy przez szereg długich lat. I w zdrowiu i z uśmiechem niech żyją nam sto lat” – śpiewały im panie z zespołu Jesienny Liść, rozpoczynając imprezę swoim pełnym radości recitalem. Wszystkich seniorów i ich gości powitał przewodniczący Oddziału PZEiR Eugeniusz Gałuszewski wspólnie z dyrektorem BDK Elżbietą Fionik. W tej części uroczystości wręczono wyróżnienia i złożono podziękowania najstarszym członkom Związku Emerytów oraz osobom, które w szczególny sposób wspierały bielskich seniorów. Swoje podziękowania i upominki przekazał im starosta Snarski.
- Witajcie droga młodzieży – żartobliwie przywitał się z nimi starosta, wzbudzając wesołość i oklaski publiczności. – To w dojrzałych ludziach jest mądrość – mówił już poważniej. – To wy przechowujecie wiedzę i doświadczenie, którą musicie przekazać (bo taka jest wasza powinność) dzieciom, wnukom i prawnukom. Bo historia waszych miejscowości i waszych rodzin jest w was. Cieszę się, że mogę wspomagać Związek Emerytów i Rencistów, że mogę tu z państwem być. Nie dajcie się zamknąć w domu, przychodźcie tu razem, dzielcie się swoimi troskami, bo uśmiech i radość powodują, że jest nam lżej.
Formalność, jaką było sprawozdanie z działalności Oddziału Rejonowego PZEiR przedstawione przez Elżbietę Trzeciak, poprzedziła część uroczystości wypełniona muzyką, śpiewem, dobrym humorem a nawet tańcami. Przez scenę przewinęły się zespoły Wasiloczki, Jaryna, Karuzela, a także dziecięca Sekcja Do oraz ich śpiewające mamy. Wystąpiła również solistka Wiktoria Gać. Cześć z tych artystów wystąpiła wspólnie w programie kabaretowym, prezentującym scenki rodzajowe z bielskiego rynku. Natomiast podczas występu Jaryny na scenę do tańca zaproszeni zostali widzowie. Kilka osób przyjęło to zaproszenie, tańcząc w rytm walczyka.
pd