W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie stosujemy pliki cookies. Korzystanie z naszej witryny oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu. W każdym momencie można dokonać zmiany ustawień Państwa przeglądarki. Dodatkowo, korzystanie z naszej witryny oznacza akceptację przez Państwa klauzuli przetwarzania danych osobowych udostępnionych drogą elektroniczną.
Powrót

Spacer lubelskimi uliczkami jako sposób na lekcje

17.04.2024

Lublin

Uczniowie klas IV ze Szkoły w Żelkowie-Kolonii 11 kwietnia 2024 r. wybrali się na wiosenną wycieczkę do Lublina. Lublin to jedno z większych polskich miast, z kilkusetletnią historią i wieloma cennymi zabytkami. Klimatyczne uliczki prowadzą przez wielokulturowe ślady. Przygodę z Lublinem zaczęliśmy od zwiedzania Zamku Lubelskiego. To była prawdziwa lekcja historii Polski. Wiele emocji wywołało ułożenie wybranych obrazów z puzzli. Następnie ruszyliśmy na warsztaty do Regionalnego Muzeum Cebularza, by lepiej poznać historię tego lokalnego smakołyku i usłyszeć opowieść o nim. Muzeum mieści się nieopodal Starego Miasta, a jeśli mowa kulinarnych symbolach miasta i Lubelszczyzny, to jest nim właśnie cebularz, czyli pszenny placek z dodatkiem cebuli i maku. Receptura sięga XIX wieku i początkowo wypiekany był przez lubelskich Żydów. Dziś cebularz jest oficjalnym produktem regionalnym, chronionym prawem Unii Europejskiej. Następnie ruszyliśmy uliczkami Starego Miasta, odkrywając jego uroki. Lublin zaskakuje intrygującą fasadą w koty, zaułkiem z poezją oraz wieloma zakątkami, w którym zdaje się, czas zatrzymał się w miejscu. To miasto kultury i sztuki. Z Zamku do Starego Miasta wychodziliśmy przez Bramę Grodzką powstałą w XIV wieku. O sponsorze i roku przebudowy przypomina rzymska liczba MDCCLXXXV (1785) i skrót SAR – czyli Stanislaus Augustus Rex (Stanisław August Król). Tu była swoista lekcja z matematyki, już samo odczytanie daty zapisanej rzymskimi liczbami, czy tez liczenie kotów, koziołków było doskonałą ku temu okazją. Serce Starego Miasta to wytyczony Rynek. W jego centralnej części znajduje się Stary Ratusz. Przyjemnie było wędrować lubelskimi uliczkami snującymi opowieści o wielokulturowej historii miasta. A pogoda dopisała. Po zakupieniu pamiątek, nasyceni widokami lubelskiej architektury, wybraliśmy się na obiad. To był dzień pełen wrażeń i integracji czwartoklasistów.

Zdjęcia (6)

{"register":{"columns":[]}}