Z kolędą z Rokicin Podhalańskich do Polanicy-Zdroju…
W ostatni weekend stycznia Stowarzyszenie „Z Przytupem” gościło w Polanicy-Zdroju. Był to pierwszy taki wyjazd zespołu – weekendowe spotkanie z kolędą na zaproszenie Sióstr Urszulanek, które też przyjęły małych artystów wraz z rodzicami pod swój dach. Te dwa dni obfitowały w wiele atrakcji i miłych spotkań, było dużo radości i pozytywnej energii. Polanica-Zdrój na chwilę stała się prawdziwą areną naszej góralszczyzny – muzyka i śpiew niosły się od klasztoru, przez Kościół Wniebowzięcia NMP na Wzgórzu Klasztornym po polanicki Park Zdrojowy i deptak.
A wszystko zaczęło się w domu zakonnym sióstr, gdzie w sobotnie popołudnie w kaplicy klasztornej mali górale dali piękny, wzruszający koncert kolęd dla wszystkich sióstr i przybyłych gości. Przy dźwiękach góralskich basów, niejednych skrzypiec i akordeonu z ponad dwudziestu gardeł wybrzmiały kolędy i pastorałki – znane i nieznane, i nie tylko góralskie. Po koncercie przyszedł czas na krótką wycieczkę szlakiem białego (polarnego;) Polanickiego Niedźwiedzia:). Małym turystom towarzyszył oczywiście przewodnik z Towarzystwa Przyjaciół Polanicy, pan Jan. Opowiedział kilka ciekawostek o miejscowości, „przegonił” przez park i deptak, pozwolił upolować kilka niedźwiadków… – ale miał w sobie pasję i to coś, co pozwoliło większości dzieci zapomnieć o tym, że są zmęczone i przecież od trzeciej rano na nogach;). W czasie spaceru i przerw – to pod Teatrem Zdrojowym, to przy deptaku – kapela zespołu w regionalnych strojach koncertowała, budząc zainteresowanie i wprawiając w dobry nastrój wielu przechodniów, którzy przystawali, by posłuchać, pośpiewać i pobujać się w rytmie góralskiej muzyki (a i do kapelusza co nieco wrzucali;).
Następny dzień również zaczął się od kolędowania i koncertowania – najpierw w kaplicy klasztornej u sióstr, później w kościele pw. Wniebowzięcia NMP na Wzgórzu Klasztornym w centrum uzdrowiskowej części Polanicy-Zdroju. Kościół wypełnili mieszkańcy, kuracjusze i turyści przebywający aktualnie w tej uzdrowiskowej miejscowości. Próbkę swoich możliwości mali artyści dali już na sumie, a po Mszy Św. odbył się właściwy koncert. Po koncercie wszyscy wybrali się na słynne polanickie gofry – najlepsze w okolicy:), by wreszcie tanecznym krokiem z muzyką i śpiewem maszerując przez cały deptak powoli żegnać Polanicę. W klasztorze u Sióstr Urszulanek czekał jeszcze pyszny obiad, po którym przyszedł czas na ostatnie pożegnalne tańce i przyśpiewki małych górali, podziękowania, wymianę upominków i zaproszenie na kolejne spotkanie – oczywiście znów w Polanicy-Zdroju;).
Dzieci wraz z rodzicami serdecznie dziękują wszystkim Siostrom Urszulankom z polanickiego klasztoru za gościnę, pyszne jedzenie, dobre słowo i wspaniałą atmosferę podczas całego pobytu.
Weekendowy wyjazd dzieci z zespołu „Z Przytupem” nie byłby możliwy, gdyby nie finansowe wsparcie Wójta Gminy Raba Wyżna Andrzeja Dziwisza oraz wszystkich ludzi dobrej woli, którzy wrzucali co nieco do kapelusza podczas kolędowych spotkań z zespołem czy to w Rokicinach Podh., czy w innych miejscowościach. Za to wsparcie Stowarzyszenie „Z Przytupem” serdecznie dziękuje!!!
Foto i opracowanie: Organizatorzy