IV Liceum Ogólnokształcące
im. Hetmana Stanisława Żółkiewskiego
w Siedlcach

Wiosenne słońce delikatnie ogrzewało szkolne mury i co chwilę obserwowaliśmy zamieć śnieżną – tak wojowały ze sobą wiosna i zima, kiedy 5 kwietnia (w minioną sobotę) drzwi IV Liceum Ogólnokształcącego im. Hetmana Stanisława Żółkiewskiego w Siedlcach otworzyły się dla przyszłych uczniów i ich rodzin.

Dni Otwarte przyciągnęły imponującą liczbę odwiedzających — około 600 osób postanowiło tego dnia sprawdzić, co nasza szkoła ma im do zaoferowania. Już przed 10⁰⁰ hol szkoły tętnił życiem. Uczniowie z samorządu uczniowskiego i inni chętni wolontariusze witając gości, nie kryli entuzjazmu. Kolorowe plakaty, gadżety reklamowe z logo szkoły, słodkości, uśmiechy i serdeczne powitania sprawiały, że każdy czuł się tu mile widziany. Zwiedzający mieli okazję zobaczyć nowoczesne sale lekcyjne, dobrze wyposażone pracownie, bibliotekę, salę tradycji.

— Zależało nam, by pokazać młodszym koleżankom i kolegom nie tylko przestrzeń szkoły, ale też ducha, jaki w niej panuje — mówiła jedna z uczennic-przewodniczek oprowadzających gości po budynku.

Szczególnym zainteresowaniem cieszyły się prezentacje kierunków nauczania. W każdej sali na odwiedzających czekali nauczyciele oraz uczniowie gotowi odpowiadać na pytania - od humanistycznych, lingwistycznych, przez matematyczne, aż po biologiczno-chemiczne. W jednej z sal przeprowadzono pokazowe doświadczenia chemiczne, w kolejnej fizyczne, w innej można było spróbować swoich sił w quizach językowych. Miłośnicy anatomii przekonywali uczniów ósmych klas, że bliski kontakt z kośćmi i mięśniami bywa pasjonujący. Dla miłośników sztuki przygotowano wystawę prac plastycznych uczniów, a zespół muzyczny liceum zadbał o oprawę dźwiękową wydarzenia.

Rodzice przyszłych uczniów chętnie rozmawiali z dyrekcją, przewodniczącą komisji rekrutacyjnej, nauczycielami, pedagogami, pytając nie tylko o poziom nauczania, ale też o życie codzienne w szkole — atmosferę, współpracę z uczniami i możliwości rozwoju. Wszyscy podkreślali zaangażowanie nauczycieli i wysoki poziom organizacji wydarzenia.

— To, co najbardziej mnie zaskoczyło, to pozytywna energia i otwartość uczniów. Widać, że lubią swoją szkołę — mówiła jedna z mam, wychodząc z budynku.

Dla wielu ósmoklasistów wizyta w Żółkiewskim była nie tylko okazją do poznania szkoły, ale też pierwszym krokiem ku decyzji o swojej dalszej edukacji. A dla samego liceum – potwierdzeniem, że renoma, jaką cieszy się w regionie, jest jak najbardziej zasłużona.

Dziękujemy lokalnym mediom za pomoc w nagłośnieniu wydarzenia oraz materiał filmowy czy fotograficzny.

Poniżej znajdują się linki z różnymi relacjami z tego wydarzenia.

Marta Warecka-Kuzyńska